I zespół: Derbowe strzelanie
2022-04-24
Historia ostatnich derbowych pojedynków z rywalem zza miedzy ze Studzienic pokazuje, że zawsze pada dużo bramek. To jedna to druga drużyna wygrywa wysoko. Nie inaczej było w niedzielne popołudnie na Stadionie Miejski w Pszczynie gdzie oglądaliśmy aż osiem bramek... wszystkie autorstwa gospodarzy.
Zanim rozpoczęło się jednak granie minutą ciszy uczciliśmy pamięć wszystkich ofiar tragicznych wydarzeń w śląskich kopalniach, wspominając szczególnie nam bliskich byłego zawodnika Iskry Piotra Dudka oraz wieloletniego Prezesa LKSu Brzeźce Dominika Godźka.
Początek meczu był dość wyrównany i nie zapowiadał pogromu. Choć strzelanie w 9 minucie rozpoczął płaskim uderzeniem z lewej strony pola karnego Mąka, którego obsłużył Komraus, to w kolejnych dwóch sytuacjach musiał interweniować Woźnica. Zapędy gości ostudził nieco Szymon Kondziołka, który po półgodzinie gry otrzymał prostopadłe podanie od Leszczyńskiego i w sytuacji oko w oko z bramkarzem gości zachował zimną krew i pewnym uderzeniem z 16 metra podwyższył prowadzenie. Do przerwy godne odnotowania są jeszcze dwie próby Mąki, uderzenie z dystansu Krygera czy szansa Nogi, który w dobrej sytuacji nie zdołał oddać jednak strzału.
Druga odsłona zaczęła się bardzo podobnie. Szybko na listę strzelców wpisał się Łukasz Mąka, tym razem pewnie egzekwując rzut karny po faulu na Leszczyńskim. A prowadzenie na 4:0 podwyższył Kondziołka, który w sytuacji sam na sam tym razem nieco szczęśliwie z pomocą obrońcy także skompletował dublet. Kolejne bramki były już dziełem zmienników. W 68 minucie odważnie z prawej strony wbiegł Szromek i uderzeniem w długi róg zdobył gola numer pięć. Dzieła zniszczenia dopełnili w ostatnich 10 minutach juniorzy. Najpierw dwa razy trafił będący ostatnio w dobrej formie strzeleckiej Zieliński. Wyjątkowej urody było szczególnie jego drugie trafienie, kiedy posłał piłkę do siatki uderzeniem z 17 merów lewą nogą, a piłka zanim wpadła do bramki odbiła się jeszcze od poprzeczki. Kropkę nad „i” w ostatniej akcji postawił Kamil Böhm, który otrzymał zagraną wzdłuż bramki piłkę i z najbliższej odległości zakończył niedzielne strzelanie.
MKS Iskra Pszczyna – LKS Studzienice 8:0 (2:0)
bramki: 1:0 Łukasz Mąka (9.), 2:0 Szymon Kondziołka (33.), 3:0 Łukasz Mąka (51.-karny), 4:0 Szymon Kondziołka (61.), 5:0 Dawid Szromek (68.), 6:0 Kacper Zieliński (83.), 7:0 Kacper Zieliński (86.), 8:0 Kamil Böhm (90.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Piotr Woźnica, Jarosław Waleczek, Paweł Zjawiński, Adrian Ryguła, Paweł Wandzel (46. Daniel Bryczek), Piotr Noga, Kamil Komraus, Patryk Kryger (64. Kacper Zieliński), Łukasz Mąka, Szymon Kondziołka (70. Kamil Böhm), Tomasz Leszczyński (56. Dawid Szromek).
A już w sobotę w Pszczynie kolejne derbowe emocje. 30 kwietnia o 16:00 na Stadionie Miejskim mecz z LKS Łąka. Już dzisiaj zapraszamy.