I zespół: Było co oglądać
2023-08-29
Bez wątpienia kibice którzy we wtorkowe popołudnie zasiedli na trybunach Stadionu Miejskiego w Pszczynie mogli być zadowoleni z widowiska jakie zafundowali w drugiej rundzie Pucharu Polslki Podokręgu Tychy zawodnicy miejscowej Iskry oraz czwartoligowca z Tychów.
Co prawda w pierwszej odsłonie bramek nie oglądaliśmy, ale gra mogła się podobać. Sporo było dobrych akcji, a okazje aby wpisać się na listę strzelców mieli i jedni i drudzy.
Na bramki trzeba było jednak poczekać aż 75 minut. Wówczas w przeciągu kilkudziesięciu sekund goście dwukrotnie znaleźli luki w całkiem dobrze funkcjonującej do tej pory defensywie Iskry. Niespełna kwadrans przed końcem wydawało się, że jest już po meczu. Wówczas prawdziwą remontadą popisali się gospodarze. Najpierw po rzucie rożnym zbyt krótko wybita piłka trafiła do Komrausa, który zdecydował się na uderzenie z pomocą obrońcy chwycił kontakt. Nie minęło 120 sekund a w podobnych okolicznościach do wyrównania doprowadził Zakrzewski. Iskra poczuła wiatr w żaglach ale nie w ciągu kilku minut jakie pozostały do końcowego gwizdka nie zdołała już odwrócić losów meczu.
O awanse di trzeciej rundy zdecydowały zatem rzuty karne. Tutaj zawodnicy byli bezbłędni aż do 10 strzału. Jako ostatni do "jedeastki” podszedł Szymon Bielusiak i uderzył w taki sposób, że bramkarz gości zdołał odbić futbolówkę. Tym samym do kolejnego etapu Pucharu Polski w Podokręgu Tychy awansowali zawodnicy z czwartoligowych rezerw GKSu Tychy.
Zapraszamy do obejrzenia skrótu z wtorkowego meczu.
MKS Iskra Pszczyna – KP GKS II Tychy 2:2 (0:0) k. 4:5
bramki: 0:1 (75.), 0:2 (76.), 1:2 Kamil Komraus (83.), 2:2 Patryk Zakrzewski (85.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Paweł Utrata, Piotr Maroszek (46. Adrian Ryguła), Piotr Noga, Daniel Gryman, Daniel Biela (46. Kamil Kamraus), Szymon Bielusiak, Kamil Böhm (71 Łukasz Stryczek), Sebasitan Rzepa, Michał Grajcarek (46. Łukasz Mąk), Patryk Zakrzewski, Marcin janosz (46. Jakub Rzepa),