Aktualności

W sobotnie popołudnie pierwszy domowy mecz rozegrała drużyna rezerw. Występ przeciwko zespołowi Czapli Kryry zakończył się… pierwszą w sezonie stratą punktów.

Początkowy kwadrans należał do gospodarzy, którzy z animuszem rozpoczęli atakowanie bramki zespołu z Kryr, ale nie przyniosło to spodziewanego efektu. Z czasem goście przejęli inicjatywę i zaczęli prowadzić grę, ale także bez przełożenia na wynik. Mimo, że więcej przy piłce byli zawodnicy Czapli to jednak młodzi zawodnicy Iskry powinni objąć przed przerwą prowadzenie gdyż wykreowali sobie dwie-trzy bardzo dobre pozycje jednak grający w ataku Paweł Wituś nie zdołał ich wykorzystać. Skutecznością nie grzeszył także Robert Sodzawiczny, który mógł się wpisać na listę strzelców. Taki stan rzeczy trwał niemal godzinę. Sposób na bramkarza rywali udało się znaleźć dopiero Patrykowi Zakrzewskiemu, który z okolicy 16 metra uderzył nie do obrony.
Inicjatywa należała jednak do gości, którzy dopięli swego na niespełna 10 minut przed końcowym gwizdkiem. W końcówce meczu Iskra mogła jeszcze przechylić szalę wygranej na swoją stronę jednak uderzenie głową Janusza Zdunka było niecelne, zaś Jan Marks po ładnej akcji z bliskiej odległości trafił wprost w bramkarza.

MKS Iskra II Pszczyna – UKS Czapla Kryry 1:1 (0:0)
bramki: 1:0 Patryk Zakrzewski (58.), 1:1 (83.)

MKS Iskra II Pszczyna zagrał w składzie:
Michał Śnieg, Tymoteusz Nycz, Paweł Oszek, Mariusz Stryczek, Bartsz Kubisz, Patryk Zakrzewski, Kamil Böhm, Robert Sodzawiczny, Łukasz Stryczek, Paweł Wituś, Jakub Borek oraz Szymon Rodak, Mateusz Adamus, Janusz Zdunek, Paweł Zjawiński, Jan Marks, Kacper Myszor, Bartosz Piwowar