I zespół: Wiosenny falstart
2023-03-18
W miniony weekend zawodnikom Iskry nieudało się otwarcie piłkarskiej wiosny na boisku w Studzienicach. Miejmy nadzieję, że wraz z nadejściem tej kalendarzowej (21 marca), oraz pierwszym meczem w Pszczynie już w sobotę 25 marca nadejdzie też piłkarska wiosna naszej drużyny.
16 kolejka klasy okręgowej w Studzienicach swoim poziomem nie zachwyciła. Mało było płynnej gry i udanych zagrań. Na boisku rządził zaś chaos i przypadek. W tych warunkach znacznie lepiej czuli się miejscowi, którzy potrafili przekuć to w pozytywny wynik. Nieporadność zawodników Iskry udało się wykorzystać tylko raz w 24 minucie gry, kiedy to po serii błędów gości piłka trafiła pod nogi Tomaszczyka, który szczęśliwym, ale trzeba przyznać precyzyjnym trafieniem zaskoczył nie najlepiej ustawionego bramkarza. Iskra próbowała się odgryźć jeszcze przed przerwą, ale zamiast zagrożenia pod bramką rywala, sama naraziła się na groźne akcje LKSu, dobrze obronione przez Woźnicę.
Iskra niby kreowała grę, ale nie przekładało się to na sytuacje bramowe. Nieco lepiej gra wyglądała po przerwie, ale wciąż brakowało celnych uderzeń. Im dłużej trwał mecz, tym bardziej spieszyło się Iskrze, ale nie miało to wielkiego przełożenia na wynik. Gospodarze konsekwentnie wybijali z rytmu zagubionych zawodników z Pszczyny i umiejętnie się bronili. Do końcowego gwizdka nic się nie zmieniło. Spragnieni bramek kibice mogli czuć się zawiedzeni. Wszak ostatnie pojedynki Studzienic z Iskrą kończyły się kilkoma bramkami to jednych to drugich. Miejmy nadzieję, że Iskra szybko odnajdzie swoją skuteczność, gdyż już wkrótce czekają ją mecze z ligową czołówką.
LKS Studzienice – MKS Iskra Pszczyna 1:0 (1:0)
bramka: Jan Tomaszczyk (24.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Piotr Woźnica, Daniel Bryczek, Piotr Noga, Łukasz Mąka, Wojciech Dragon, Michał Grajcarek (60. Mateusz Kocima) Kamil Komraus, Daniel Gryman, Daniel Biela (46. Kamil Bohm), Adrian Ryguła, Łukasz Spórna (87. Jan Marks)