I zespół: Nieudana inauguracja
2024-08-10
Spadkowicz z IV ligi był pierwszym rywalem Iskry w nowych ligowych rozgrywkach. Wyjazdowa konfrontacja w Łękawicy nie potoczyła się po myśli podopiecznych Krystiana Odrobińskiego. Gospodarze w pełny wykorzystali atut własnego boiska i pewnie zgarnęli komplet punktów.
Mecz jednak obiecująco zaczął się dla zawodników Iskry. Już w pierwszej ofensywnej akcji w 20 sekundzie gry świetnie w polu karnym odnalazł się Dragon ,który zwiódł obrońcę i z 10 metrów nie trafił w niemal pustą bramkę. Ta mogło być mocne otwarcie. Zamiast tego padła bramka dla Orła. W 8 minucie gry po rzucie rożnym niefortunną interwencją piłkę do własnej bramki skierował Adam Mateja. Goście z Pszczyny próbowali wpaść na właściwe tory, ale 10 minut później otrzymali drugi cios. Tym razem pomylił się…. Sędzia, który chyba jako jedyny widział faul w polu karnym i mimo protestów wskazał na 11 metr. Kubina co prawda wyczuł intencje strzelca, ale nie zdołał odbić piłki. Utrata drugiej bramki najwyraźniej podcięła skrzydła zawodnikom Iskry, którzy. nie potrafili uchwycić właściwego rytmu gry przez co w pierwszych 45 minutach nie oddali celnego strzału, a najbliżej szczęścia po rzucie rożnym był Musiolik, który główkował minimalnie nad spojeniem.
Bardziej optymistycznie zaczęła się druga odsłona, w której odważniej zaczęli poczynać sobie zawodnicy z Pszczyny. Wreszcie w 57 minucie meczu niezdecydowanie w defensywie wykorzystał aktywny Janosz i był kontakt. Niestety taki stan rzeczy długo nie trwał. Gospodarze zareagowali niemal momentalnie i po raz drugi w tym meczu wyszli na dwubramkowe prowadzenie, ponownie skutecznie egzekwując stały fragment gry. Po chwili blisko było kolejnego gola kontaktowego, ale po rzucie rożnym Janosz trafił w środek bramki, gdzie ustawiony był bramkarz. Im bliżej końcowego gwizdka tym gorzej wyglądała gra zawodników Iskry, którzy nie potrafili poważniej zagrozić bramce gospodarzy, Znacznie więcej działo się po drugiej stronie boiska, ale zawodnicy z Łękawicy jeszcze tylko raz trafili do meczowego protokołu w 81 minucie ustalając wyniik mecz na 4:1.
Orzeł Łękawica – MKS Iskra Pszczyna 4:1 (2:0)
bramki: 1:0 (8. – samobójcza), 2:0 (19. – rzut karny), 2:1 Marcin Janosz (57.), 3:1 (62.), 4:1 (81.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Marcin Kubina, Konrad Rabiej, Adam Mateja, Radosław Olek, Maciej Kudela (46. Kamil Zieleżnik), Daniel Gryman, Piotr Noga (46. Damian Sieniwski, 68 Paweł Psik), Bartosz Musiolik, Wojciech Dragon, Mateusz Piesiur, Marcin janosz
W sobotę o godz. 15:00 pierwszy mecz w Pszczynie, a gościć będziemy zespół Fortecy ze Świerklan.