I zespół: Koniec serii
2024-05-18
Na 11 meczach bez porażki zakończyła się seria pszczyńskiej Iskry. Po raz ostatni podopieczni trenera Krystiana Odrobińskiego bez punktów zeszli z boiska w październiku ubiegłego roku, gdzie w doliczonym czasie gry zwycięską bramkę strzelił lider rozgrywek zespół z Jasienicy. W sobotę sposób na pokonanie pszczyńskiej Iskry znaleźli gracze z Jaworza.
W pierwszej odsłonie meczu znacznie lepiej radzili sobie gospodarze, którzy byli dokładniejsi, szybsi, bardziej zdecydowani, a przy tym częściej gościli pod „świątynią” Marina Kubiny. Nie może więc dziwić, że w 22 minucie gry w polu karnym zbyt łatwo dali się wymanewrować defensorzy i Czarni objęli prowadzenie. Utrata gola nie zmieniła diametralnie oblicza gry. Gracze z Pszczyny nadal mieli problemy żeby zawiązać kilka składnych akcji, choć nawet z tych pojedynczych mogli pokusić się o zdobycz bramkową. Najlepsze szanse przed przerwą mieli Tomasz Zawadzki, który przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem, Adam Mateja, który ostemplował poprzeczkę praz Sebastian Rzepa, którego uderzenie z powietrza z 7 metra przeleciało nad poprzeczką.
Nieco bardziej ofensywną grę pszczynian oglądaliśmy w drugich 45 minutach. Po przerwie to zespół przyjezdnych wykazywał więcej ochoty do gry. Nadal zawodziła jednak skuteczność, a w zasadzie brakowało kluczowego ostatniego podania. Kilka stałych fragmentów gry nie przyniosło spodziewanego efektu. W tej odsłonie najbliżej wyrównania był Adam Mateja, którego uderzenie głową z linii bramkowej (choć niektórzy twierdzili, że już nawet z bramki) wybili defensorzy. Dobrą okazję miał tez Łukasz Matera, ale jego uderzenie padło łupem bramkarza, Blisko gola było także po rzucie rożnym kiedy dogranie na dalszy słupek zamknął Piotr Noga i zagrał wzdłuż bramki, ale do bezpańskiej piłki nikt nie dopadł. Gospodarze nie ograniczali się tylko do defensywy. Kilka razy zawiązali akcje zaczepne, ale w tej odsłonie pszczyńska defensywa była na tyle szczelna, że więcej goli już nie padło.
Ostatecznie więc o zwycięstwie gospodarzy zdecydowało jedno trafienie z 22 minuty.
GKS Czarni Jaworze – MKS Iskra Pszczyna 1:0 (1:0)
bramka 1:0 (22.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Marcin Kubina, Łukasz Matera, Szymon Bielusiak, Piotr Noga, Adam Mateja, Konrad Rabiej (46. Daniel Gryman), Michał Paluch, Mateusz Żelazo, Sebasitan Rzepa, Tomasz Zawadzki (68. Jan Marks), Kamil Böhm (46. Łukasz Mąka)