I zespół: Hokejowo w Drogomyślu
2024-09-07
Aż dziewięć bramek padło w meczu 5. kolejki II ligi śląskiej, w którym Iskra gościła w Drogomyślu. I choć pojedynek zakończył się po myśli naszej drużyny to emocji było co niemiara.
Rozpoczęło się fatalnie bowiem w dziewiątej minucie długie zagranie w pole karne minęło linię obrońców i sytuację sam na sam z Wybrańczykiem wykorzystali gospodarze. Iskra szybko wróciło jednak na właściwe tory i niespełna 10 minut później prostopadłe zagranie Dragona uderzeniem z 15 metrów wykończył Tomasz Zawadzki i było remisowo. Iskra poszła za ciosem i kwadrans później w polu karnym sfaulowany został Zawadzki i sam poszkodowany wyprowadził Iskrę na prowadzenie. Skromna zaliczka nie utrzymała się jednak długo bowiem w 38. Minucie, tym razem rzut Karny wykorzystali gospodarze do przerwy zatem było po dwa.
Drugą połowie lepiej wszedł zespół Iskry, ale to gospodarze mogli wyjść na prowadzenie. Tym razem w sytuacji sam na sam, po interwencji Wybrańczyka piłka zatrzymała się na słupku. W odpowiedzi w 53. minucie oglądaliśmy trzeci rzut karny w tym meczu, tym razem podyktowany za zagranie ręką. Ponownie skutecznym egzekutorem okazał się Tomasz Zawadzki. W 66 minucie padłą chyba najładniejsza bramka meczu, a uderzeniem sprzed pola karnego piłkę w okienko twierdzy gospodarzy posłał Dragon. Nie minęło nawet 120 sekund a Iskra odskoczyła na trzy trafienia. A ładną zespołową akcję sfinalizował Mateusz Piesiur. Do końca meczu pozostawało już tylko 20 minut i mało kto się spodziewał, że będą jeszcze emocje.
Podopieczni Krystiana Odrobińkiego zbyt mocno cofnęli się jednak do defensywy i raz za razem gospodarze zaczęli nękać obronę wrzutkami w pole karne. Najwięcej zagrożenia było jednak po rzutach z autu i tak właśnie w 71 minucie padłą trzecia bramka dla gospodarzy. Na tym jednak nie koniec emocji. Na niespełna pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry rzut wolny z 17 metrów piłkarze z Drogomyśla zamienili na gola kontaktowego. Ostatnie minuty było zatem bardzo nerwowe. Kilka razy zakotłowało się jeszcze pod bramką Oskara Wybrańczyka, ale ostatecznie udało się wyjść obronną ręką z opresji i notujemy pierwsze wyjazdowe zwycięstwo.
LKS Błyskawica Drogomyśl – MKS Iskra Pszczyna 4:5 (2:2)
bramki: 1:0 (9.), 1:1 Tomasz Zawadzki (18.), 1:2 Tomasz Zawadzki (35. – rzut karny), 2:2 (38. – rzut karny), 2:3 Tomasz Zawadzki (53. – rzut karny), 2:4 Wojciech Drgaon (66.), 2:5 Mateusz Piesiur (68.), 3:5 (71.), 4:5 (85.)
MKS Iskra Pszczyna zagrał w składzie:
Oskar Wybrańczyk, Piotr Maroszek, Adam Mateja, Łukasz Matera, Radosław Olek, Konrad Rabiej (46. Daniel Gryman), Szymon Bielusiak, Kacper Wybrańczyk (61. Bartosz Musiolik), Wojciech Dragon (82. Kamil Zieleźnik), Tomasz Zawadzki (70. Paweł Psik), Mateusz Piesiur